Źle zaprojektowana bądź wykonana termoizolacja może stać się przyczyną strat ciepła w mieszkaniu. Jak zatem sprawdzić, czy została ona wykonana poprawnie? Z pomocą przychodzą np. badania termowizyjne.
Metody sprawdzania jakości termoizolacji budynku
Istnieją trzy sposoby weryfikacji jakości wykonanej termoizolacji. Wszystkie z nich wymagają określenia kierunku oraz stopnia przepływu energii. I choć może to brzmieć dość abstrakcyjnie, dokonuje się tego:
- Organoleptycznie – czyli własnoręcznie poprzez sprawdzanie w różnych miejscach “skąd wieje”. Ponieważ opiera się na subiektywnym odczuciu chłodu, metoda ta jest mało dokładna. Nie pozwala więc na wykrycie małych strat ciepła. Często pozwoli jednak ocenić, czy w oknie konieczna jest wymiana uszczelek.
- Obliczeniowo – pozwala nam oszacować oczekiwane koszty ogrzewania budynku, co następnie służy do określenia, ile pieniędzy zaoszczędzi się po ociepleniu bryły budynku. Mimo iż metoda ta jest mało dokładna, z powodzeniem może zostać wykorzystana do określenia rentowności termomodernizacji budynku. Z drugiej jednak strony metoda ta pomija od 20 do 50% strat ciepła, jakie powstają wskutek mostków termicznych i może pomijać od 20 do nawet 50% strat ciepła, do jakich dochodzi w budynku.
- Badania termowizyjne – to innowacyjna metoda detekcji, która na chwilę obecną jest uważana za najbardziej dokładną metodę sprawdzania jakości termoizolacji budynku.
Badania termowizyjne – jak to działa?
Zastanawiasz się, którędy ciepło ucieka z Twojego mieszkania? W sprawdzeniu strat ciepła pomoże Ci termowizja budynku. Badanie przebiega przy użyciu termogramów, które pozwalają wykryć istniejące mostki termiczne na analizowanym obrazie. Jeżeli więc z pomieszczenia ucieka ciepło, a pomiary dokonuje się od wewnątrz pomieszczenia – na ścianie w tym miejscu widoczny jest ciemniejszy kolor. Z kolei w przypadku gdy pomiary wykonuje się na zewnątrz budynku, w tym miejscu pokazuje się jaśniejsza barwa.
Ponadto metoda ta pozwala na wykrycie źródła oraz zbadanie zasięgu zawilgocenia – nie ulega bowiem wątpliwości, że łatwiej walczyć z wilgocią, jeśli zna się przyczynę jej występowania. Termowizja pozwala także skutecznie walczyć z grzybami, jakie pojawiają się na wilgotnych ścianach.
Aby jednak wyniki badań były dokładne, ekspertyza nie może zostać przeprowadzona w dowolnych warunkach. Najdokładniejsze wyniki pomiarów można uzyskać, gdy na zewnątrz panuje temperatura nie wyższa niż +5 °C. Osobom, które chcą dostać pełen wgląd w jakość termoizolacji budynku, poleca się więc, by wykonywać je w okresie jesienno-zimowym. To właśnie wtedy kamera będzie zdolna do wychwycenia wszystkich wad w ścianie budynku.
Jak przebiega badanie termowizyjne mieszkania?
Wykonanie badania termowizyjnego wymaga wcześniejszego przygotowania lokalu. Zaleca się więc, by na dzień przed samym badaniem nie otwierać okien. Spowoduje to bowiem wychłodzenie wnęk i parapetów, co zakłóci wyniki badań. Na tydzień przed wizytą specjalisty należy zadbać natomiast o to, by w mieszkaniu zapanowała względnie stała temperatura. W przypadku, gdy w budynku jeszcze nikt nie mieszka, zaleca się go ogrzewać przez kilka dni przed badaniem (rekomendowane minimum to jeden dzień). Próba detekcji na chłodnych ścianach wpłynie bowiem negatywnie na wyniki pomiarów.
Dlaczego warto wykonać badanie termowizyjne?
Na końcu warto powiedzieć, do czego jeszcze może służyć termowizja. Tego typu badanie nie tylko pozwoli zlokalizować wyciek, ale i wykryje szereg innych nieprawidłowości, takich jak:
- Błędy w izolacji zewnętrznej budynku;
- Przedmuchy przy oknach i przez gniazda;
- Obecność gryzoni na poddaszu;
- Awarie instalacji wodnych;
- Nieprawidłowa izolacja poddasza;
- Błędy w działaniu wentylacji.
Dlatego też warto wykonać audyt termowizyjny, który pomoże obniżyć koszty ogrzewania oraz podniesie rentowność ocieplenia.